Ferie zimowe spędziliśmy w miłym gronie i pełni coraz to nowych pomysłów na ciekawe spędzanie wolnego czasu. Ten, kto postanowił przybyć do naszej świetlicy – na pewno miło spożytkował swój czas. „Feryjny" początek zapowiadał się pod hasłem prawdziwej zimy, lecz późniejsze roztopy spowodowały przymusowe pożegnanie się z naszym stróżem, który stał przed świetlicą – z bałwanem. Tak więc mokra aura na zewnątrz zachęciła nas do uczestnictwa w zajęciach świetlicowych...
Duży przedział wiekowy dzieci i młodzieży uczestniczącej w zajęciach zmuszał do różnicowania poziomów trudności zabaw, turniejów i innych wykonywanych zajęć, wszyscy jednak spędzili ferie w sympatycznej atmosferze. Graliśmy w wiele gier planszowych i karcianych, wykonywaliśmy różne prace plastyczne, ruchu towarzyszącego grze w ping-ponga nie zabrakło na co dzień, nie zapomnieliśmy również o wykonaniu pięknych kartek z okazji Dnia Babci Dziadka. Jednak największej zabawy, uśmiechu i wzajemnej rywalizacji dostarczył nam świetlicowy MILION W MINUTĘ. Zręcznościowym zabawom i trikom nie było końca, a w rezultacie na zakończenie ferii powtórzyliśmy turniej z nowymi konkurencjami. Uczestnicy wykazywali się różnym stopniem zręczności, dzielili się pomysłami i trafnymi spostrzeżeniami pomocnymi do wykonywania poszczególnych zadań. Czasem było ciężko, zdenerwowanie nie pozwalało poprawnie wykonać zadań w minutę, lecz w czasie kolejnej szansy okazywało się, że zadania są do wykonania i dla małych i dużych... Wszyscy bawili się świetnie, wzajemnie się dopingując. Niektóre zadania to był nie lada wyczyn, ale wszyscy radzili sobie wyśmienicie...
Opiekun Świetlicy Młodzieżowej w Kamieniu Śląskim
Ewa Kremer