Wszystko co piękne, szybko się kończy. Tak było i z feriami zimowymi, ani się nie spstrzegliśmy - a już po feriach. Przeżyliśmy je jednak bardzo aktywnie i radośnie. Było kilka fantastycznych wyjazdów m. in. na bal przebierańców do GCK w Gogolinie, do kina HELIOS na przepiękną i bardzo śmieszną bajkę "Padington" oraz do Parku Wodnego w Rudzie Śląskiej.
Dni które spędzaliśmy na miejscu, były równie atrakcyjne i przepełnione ciekawymi zajęciami. W trakcie zajęć nie zapomnieliśmy o Dniu Babci i Dziadka. Zrobiliśmy ponad 100 szt. kwiatów, które wręczyliśmy im po Mszy Św. odprawianej w ich intencji. Na ile pozwalała pogoda, korzystaliśmy z naszego boiska lepiąc zamki z śniegu. Codziennie dzień zaczynaliśmy piękną bajką lub baśnią, które nam czytała nasza zaprzyjaźniona pani Krysia z biblioteki. No, i oczywiście, ważnym pkt. każdego dnia były wspólne posiłki. Głównym "daniem" było codziennie świeżo upieczone ciasto lub naleśniki. Wszystkim, którzy nas wspierali serdecznie dziękujemy!
Barbara Herok
opiekunka świetlicy z podopiecznym