Świetlica Młodzieżowa w Malni
Są różne sposoby, żeby dowiedzieć się, co nas czeka w przyszłości. Można pójść do wróżki, która ma czarnego kota i szklaną kulę. Można zapytać Cyganki, która wróży z kart i ręki. Można też wróżyć sobie samemu, ale trzeba to robić w czasie niezwykłym.
Kiedyś uważano listopad za miesiąc magiczny, niezwykły. I właśnie dlatego, wszyscy ludzie wykorzystywali ten czas na wróżby, które miały przepowiadać przyszłość.Jednak, aby sprawdzić czy wróżby się spełniają, musimy trochę poczarować. 29 listopada odbyły się u nas „biblioteczno-świetlicowe" Andrzejki.
Pani Krysia przybliżyła nam Andrzejki od strony teoretycznej, opowiedziała nam o zwyczajach i tradycjach związanych z tym świętem dawniej.
Teraz przyszła kolej na zabawę w naszej grupie i sprawdzenie co nas czeka w przyszłości. Zapraszam Was na magiczne spotkanie – pełne wróżb, radości i zabawy.
Z wielką ciekawością przystąpiliśmy do wróżb.
Odkrywaliśmy przyszłość ukrytą w kubeczkach, laliśmy wosk, poznawaliśmy imię przyszłego męża i żony ukryte w papierowych sercach. Nie brakło też wyścigu butów do stanu małżeńskiego.
Tradycyjnie nie brakło dobrego humoru, radości i śmiechu
Opiekun
Katarzyna Wystrach-Blaut